Pokażę wam coś. :D
Chodziłaś z Niallem bardzo długo. Właśnie szłaś do lekarza bo od
dłuższego czasu, bolała cię lewa pierś. Idąc rozmyślałaś o życiu i o
Niallu. Wiedziałaś że byłaś w ciąży i chciałaś dzisiaj wieczorem mu, to
powiedzieć. Właśnie wchodziłaś do szpitala i czekałaś na swoją kolej.
Gdy była twoja kolej weszłaś do gabinetu i powiedziałas co ci dolega.
Lekarz powiedziałaś że będziecie musieli zrobić badania. Zgadzasz się.
Badania będą jutro. Po wizycie poszłaś do sklepu po jedzenie bo, na
kolacji chciałaś chciałaś mu powiedzieś że , że jesteś w ciąży. Z
zakupami wróciłaś do domu. ugotowałaś spaghetti i ładnie przystroiłaś
stół. Ubrałaś się w jeansowe szorty, bokserkę z flagą Irlandi i czrne
szpilki, a do tego trochę biżuteri. Gdy był wieczór, usłyszałaś jak
drzwi się otwierają. Stał w nich Niall. Żuciłaś mu się na szyjęi dałaś
mu całusa w policzek.- Tęskniłem [T.I.]- mówi Niall.- Ja też,
odpowiadasz i prowadzisz go do salonu. Widzisz jak chłopak oniemieje
zachwytu.- Oczywiście- odpowiada. Zjedliście danie główne i właśnie
zaczynacie lody, gdy przerywasz.- Niall, muszę ci coś
powiedzieć.- Słucham- odpowiada biorąc łyżkę lodów do buzi.- Bo wiem że cię zaskocze, ale będziesz ojcem. Blondyn wyplowa lody i
zaczyna się uśmiechać. Bieże cię na ręcę i biega po całym domu
krzycząc- Zostanę ojcem!!!- Puszcza cię i całuje w usta, a ty go
odwzajemniasz. Sprzątasz po kolacji, ale Niall chce zrobić to za
ciebie. zgadzasz się. Więc idziesz spać. Budzisz się następnego dnia
obok Nialla. Dajesz mu delikatnie całusa i idziesz się ubierać. Włożyłaś
na siebie białą spódnicę i zieloną bluzkę oraz baleriny. zjadłąś
śniadanie i wyszłaś z domu na badania. Podejrzewasz że to rak piersi,
ale miałaś nadzieję że nie. doszłąś do lekarza. Była twoja kolej i
zrobiłąs badania.
TYDZIEŃ PÓŹNIEJ
Powiedziałąś Niallowi o
badaniach. Bardzo się wystraszył. Siedzieliście właśnie na kanapie,
kiedy ktoś zapukał do drzwi. Był to listonosz, który miał kopertę z
badaniami. Wziełaś ją i pokazałaś Niallowi.- Boisz
się?- zapytałaś.- Bardzo- odpowiedział. Otworzyłaś
kopertę i przeczytałaś że masz raka piersi. Zaczełaś gorzko płakać po
czym Niall cię przytulił. Oboje płakaliście.
2MIESIĄCE PÓŻNIEJ
Byłaś na chemio-terapii. Niestety przez
to wasze dziecko umarło. Lekarze powiedzieli że przez terapię twoje
ciało obumiera i masz 1 tydzień życia. Powiedziałaś Niallowi żeby
znalazł sobie drugą dziewczynę i żył dalej. On jednak nie chciał tego
słuchać.
2 TYGODNIE PÓŹNIEJ
Dzisiaj odbył się
twój pogrzeb. Wszyscy płakali, ale najbardziej Niall. Po pogrzebie
pobiegł do domu i cciał popełnić samobójstwo. Wziął wódkę o tabletki
nasenne. Połkną 10i popił alkoholem. Znaleźli go po godzinie Louis i
reszta 1D. Jego pogrzeb był 2 tygodnie pożnieji został pochowany razem z
tobą. Teraz oboje jesteście szczęsliwi w niebie.
Jest to imagin mojej siostry, 13nasto letniej Weroniki, jej pierwszy. :) Dzisiaj mi go wysłała z prośbą o opinię. :3 Pomożecie i Skomentujecie? :D
Jej twitter: @Wera_Loves1D
___________________________________________________
Mój imagin ukaże się koło 21.00 :)
Jak ja się przy nim wzruszyłam, jejku <3333
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny, ale nadal czekam z niecierpliwością na twój ;*
OdpowiedzUsuń~Martyna/Tyna
Fajny <3 widać po kim siostra ma talent ;]
OdpowiedzUsuńJuż kilka poprzednich wpisów martwiło mnie, ale nic nie pisałam. Teraz jednak muszę zareagować. Pomyśl o tym co tu wstawiasz. Ja mam 19 lat i patrze na to inaczej niż gimnazjalistki, które to czytają. Czy uważasz że to dobry pomysł żeby pisać o przemocy, gwałtach i samobójstwach? Inni biorą z Ciebie przykład. Ja nie chciałabym żeby moja siostra w tym wieku pisała takie rzeczy. Nie proszę o to abyś przestała pisać, tylko zmieniła nieco tematykę. Uważam ten blog za ciekawy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No tak, ale wiesz. ;) Rozumiem o co ci chodzi, ale patrz. To są imaginy~ świat nierzeczywisty. Ja nawet nie chcę, żeby inni brali ze mnie przykład. Wiem, że patrzysz na to inaczej, już jak dorosły. Tylko jeśli dziewczyna jest mądra, przeczyta to i pójdzie dalej, nie przywiązując do tego większej uwagi, po prostu uzna to za coś, kto pisze to dla zabawy. Mam nadzieję, że nie wchodzą tutaj dziewczyny puste, że tak to nazwę, które biorą z tego przykład, ale okej, dziękuję ci bardzo za to, że to napisałaś. Postaram się to zmienić, ale nie obiecuję, że już nigdy się coś takiego nie ukaże. ;)
UsuńRównież pozdrawiam
troche smutny ale fajny
OdpowiedzUsuń